Fotowoltaika w dosyć szybkim tempie stała się powszechnym elementem polskiego krajobrazu. W ramach strategii dywersyfikacji źródeł energii w ostatnim czasie powstaje sporo mniejszych i większych farm słonecznych. Rządowe zachęty, ulgi i dopłaty przyciągają kolejnych inwestorów do wkroczenia na ten rynek. Użyteczność fotowoltaiki i korzyści z niej płynące dostrzegają również coraz częściej prywatne gospodarstwa domowe. Uwidacznia się trend stawiania mikroinstalacji fotowoltaicznych w przydomowych warunkach. Ale czym konkretnie jest fotowoltaika w postaci mikroinstalacji?
Jak funkcjonuje mikroinstalacja fotowoltaiczna?
Można pokusić się o stwierdzenie, że mikroinstalacje stanowią podstawę transformacji energetycznej. Są to przydomowe, niewielkich rozmiarów zestawy ogniw fotowoltaicznych.
Pozwalają one zaspokajać potrzeby własne gospodarstwa domowego.
Żeby konstrukcja spełniała wymogi definicyjne mikroinstalacji, jej moc nie może przekraczać 50 kW.
Posiadacz mikroinstalacji może sprzedawać operatorowi sieci nadwyżki wytworzonej energii. Co więcej, w okresie kiedy system nie zaspokaja bieżącego zapotrzebowania na energię, gospodarz może odebrać z sieci wyprodukowany przez siebie prąd. Odbiór wymienia się w stosunku 0,8 do 1. Oznacza to, że za wytworzenie 1kWh z sieci można odebrać 0,8 kWh. Najkorzystniejszą opcją dla prosumentów jest zatem zużywanie na bieżąco uzyskiwanych zasobów.
Korzyści płynące z domowej fotowoltaiki
Rząd w ramach promowania przechodzenia na odnawialne źródłą energii stworzył szereg instrumentów, które mają zachęcać właścicieli domów do inwestowania w fotowoltaikę. Przede wszystkim odbiurokratyzowany został proces budowania instalacji fotowoltaicznych – jeśli ich moc nie przekracza 50 kW nie ma potrzeby zgłaszania budowy. Nie jest wymagana również koncesja na produkcję energii elektrycznej. Gospodarz nie płaci za przyłączenie do sieci i za montaż licznika dwukierunkowego. Ponadto dla prosumentów energii słonecznej wprowadzony jest także korzystny sposób rozliczania i odliczania kosztów od podatku.
Czyste źródła energii coraz mocniej przedzierają się do ludzkiej świadomości. Należy spodziewać się, że inwestycji w OZE będzie więcej. Szczególnie, że producenci i właściciele domów mogą dzięki temu obniżyć koszty codziennego funkcjonowania.