Wytwarzanie prądu elektrycznego w modułach fotowoltaicznych zawdzięczamy półprzewodnikowemu złączu P-N. Ogniwa typu P wykorzystują domieszki boru, które mają jeden elektron mniej niż krzem, a zatem umożliwiają powstanie dodatnich dziur elektronowych. Odwrotnie jest w przypadku ogniw typu N. W nich wykorzystuje się domieszki fosforu, który ma jeden elektron więcej niż krzem, co skutkuje powstawaniem ujemnych dziur elektronowych. Nazwy N i P nawiązują do słów: negative i positive.
Różnicę między nimi można opisać także obrazowo, w dużym uproszczeniu: ogniwa P-Type są zbudowane w większości z krzemu typu P i cienkiej warstwy krzemu typu N, natomiast w ogniwach N-Type jest odwrotnie.

KORZYŚCI TECHNOLOGII N-Type

Mimo, że ogniwa N-Type powstały wcześniej niż P-Type, to aktualnie 90% rynku stanowią ogniwa typu P. Na ich korzyść przemawia cena. Eksperci branży fotowoltaicznej przewidują jednak, że sytuacja w najbliższym czasie może się zmienić, a rynek zostanie zdominowany przez technologię N-Type. Jednym z powodów jest możliwość osiągnięcia wyższych sprawności w modułach N-type. Szczyt sprawności ogniw P-Type został już osiągnięty (24,5%), w przypadku ogniw typu natomiast N oczekuje się wzrostu sprawności do nawet 28,7%. Ta niewielka różnica pozwoli znacząco zwiększyć moc ogniwa o wciąż takiej samej powierzchni. Co może się przekładać na większą wydajność.
Nie tylko sprawność jest elementem, który wpływa na zwiększenie zainteresowania ogniwami typu N. Ogniwa N-type charakteryzują się lepszym współczynnikiem temperaturowym, dlatego charakteryzują się wyższą produkcją w upalne dni.
N-type mają większą odporność na degradację LID, czyli efekty związane z działaniem światła. Stąd dłuższa gwarancja na wydajność

RÓŻNICE W CENIE

Różnica w cenie wynika z faktu, że technologia N-Type wymaga większej dokładności na etapie produkcji. W związku z tym, proces produkcji ogniw wymaga dodatkowych testów i zabezpieczeń, co generuje koszty. Początkowo różnica pomiędzy modułami opartymi o te ogniwa była bardzo duża, teraz natomiast zbliża się do poziomu coraz bardziej akceptowalnego przez rynek.

 

Przeczytaj również: