Faktem jest, że wszelkiego rodzaju źródła energii odnawialnej w Polsce wyrastają jak grzyby po deszczu. Bardzo powinno cieszyć to nas jako społeczeństwo, ponieważ dzięki coraz bardziej powszechnej fotowoltaice oraz innych tego rodzaju rozwiązaniach możemy mieć świadomość odnośnie tego, że wywieramy coraz mniej negatywny wpływ na środowisko naturalne, którego kondycja na przestrzeni ostatnich lat niestety w znacznym stopniu się pogorszyła, wpływając już teraz na zmiany klimatyczne.
Warto zapobiec destrukcji naszej planety, decydując się na zamontowanie paneli fotowoltaicznych w domu – wydaje się, że jedna instalacja nic nie zmieni, ale sytuacja wygląda podobnie jak w kontekście jakichkolwiek wyborów rządowych: kiedy tych instalacji będzie więcej, nasza planeta będzie nam bardzo wdzięczna. Oczywiście koszty montażu mogą nieco przerażać – w związku z tym zdecydowanie warto wyjaśnić, w jaki sposób można ubiegać się o dotacje na panele fotowoltaiczne i czy każdy ma taką możliwość.
Koszty montażu paneli fotowoltaicznych – czy są zbyt duże?
Nie można zaprzeczyć, że wiele osób rezygnuje z montażu fotowoltaiki, kiedy tylko orientuje się, jakie koszty należy ponieść za tę usługę oraz zakup całej instalacji. Oczywiście koszty rzędu kilkunastu tysięcy złotych nie są przesadnie zachęcające, ale warto spojrzeć na tę kwestię z nieco innej strony. Przede wszystkim jest to inwestycja, która na pewno się zwróci, i to w stosunkowo krótkim czasie – po kilku latach będziemy mogli liczyć nie tylko na zwrot całej sumy, ale i ogromne oszczędności w skali roku, które mogą sięgać nawet kilkuset czy kilku tysięcy złotych.
Druga sprawa jest jeszcze bardziej zachęcająca do zakupu – mowa tutaj o dofinansowaniach i dotacjach, o które można coraz bardziej powszechnie się ubiegać. O jakich sumach mówimy? Cóż, wszystko zależy rzecz jasna od konkretnego programu, ale zwykle kwota dotacji może wynieść nawet połowę kosztów zakupu i montażu fotowoltaiki, a czasami nawet więcej. Warto tutaj przyjrzeć się niektórym programom dotacyjnym, spośród których każdy przyszły właściciel fotowoltaiki z pewnością znajdzie coś dla siebie.
Jakie programydotacyjne są warte uwagi?
Takowych jest sporo i nieustannie powstają nowe – co do tego nie ma jakichkolwiek wątpliwości. Warto przyjrzeć się chociażby programowi Mój Prąd 3.0, który obejmuje dotacje dla osób chcących zainwestować w mikroinstalacje fotowoltaiczne. Kwota, na którą można liczyć, to w tym przypadku do 3000 złotych, a program kończy się w grudniu tego roku. Warto jednakowoż wiedzieć, że w przyszłym roku możemy oczekiwać programu Mój Prąd 4.0, który prawdopodobnie rozszerzy możliwość dotacji także na innego rodzaju źródła energii odnawialnej.
Kolejnym sposobem na pozyskanie zwrotu przynajmniej części kosztów jest ulga termomodernizacyjna, która weszła w życie na początku 2019 roku. Pokrótce rzecz ujmując, wszyscy właściciele fotowoltaiki mogą odliczyć sobie jej koszt od podatku, co przynosi wymierne korzyści finansowe, choć trzeba zdawać sobie sprawę, że wysokość ulgi nie może wynieść powyżej 53 tysięcy złotych. Jednakowoż i tak kwota ta robi wrażenie!
Warto zwrócić także uwagę na Program Czyste Powietrze, który oferuje dofinansowanie do różnego rodzaju instalacji, a także na programy dostępne dla rolników (Agroenergia) oraz dla różnej wielkości firm (Energia Plus). Ponadto w niemal każdym rejonie Polski można napotkać różnego rodzaju programy regionalne, których zasady oraz wysokość dofinansowania ustalana jest przez gminę.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że aby ułatwić sobie zakup i montaż paneli fotowoltaicznych, można także skierować swoje kroki w stronę banku, a konkretniej pożyczki bankowej – obecnie wiele placówek tego rodzaju przygotowuje oferty specjalnie dopasowane do potrzeb przyszłych właścicieli instalacji fotowoltaicznych. W tym przypadku trzeba jednak rzecz jasna liczyć się z odsetkami, przez które spłata pożyczki może być stosunkowo długa.
